W CENTRUM CZY NA PRZEDMIEŚCIACH?
Jakie mieszkanie chciałby kupić przeciętny klient biura nieruchomości? Takie, żeby miał z niego blisko do pracy. Żeby po drodze były przedszkole i szkoła, a pod domem dobrze zaopatrzony sklep spożywczy. Żeby punkt, w którym znajduje się mieszkanie, był dobrze skomunikowany z resztą miasta. Żeby lokum było ciche i spokojne, bezpieczne i otoczone zielenią. Niestety, to wszystko nie do pogodzenia – wybierając oferty do zaprezentowania zawsze musimy z czegoś zrezygnować. W centrum miasta brakuje ciszy i zieleni, na przedmieściach trudno o łatwo dostępną i szybką komunikację z innymi częściami miasta. Jednak czy takie braki zawsze muszą przemawiać na niekorzyść mieszkania? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Każdy kij ma dwa końce, dlatego to, co dla jednych z nas jest wadą, dla innych będzie zaletą. Szybkie tempo życia w dużym mieście? Dla rodziny może być to przytłaczające, ale już młody singiel, który mieszkanie traktuje bardziej jak hotel, w tym dynamizmie będzie widział same dobre strony. Grunt to na starcie dobrze poznać swojego klienta i jego potrzeby. Wówczas każdą cechę nieruchomości uda się przedstawić w dobrym, a przynajmniej całkiem niezłym świetle.
Jakie są zalety życia w centrum dużego miasta? Przede wszystkim wspomniana już bliskość i dostępność miejskiej infrastruktury. Supermarkety, kina, teatry, kluby, szkoły… Wszędzie jest blisko. W centrum kwitnie życie towarzyskie, łatwiej rozwijać swoje pasje. Poza tym wartość mieszkania w centrum miasta szybko rośnie. Klient z zacięciem inwestycyjnym na pewno to doceni.
A obrzeża miasta? Czy to całkowite zaprzeczenie centrum, nuda, stagnacja i odizolowanie od świata? Oczywiście, że nie! Na przedmieściach łatwiej o spokojne, uważne życie. Jesteśmy mniej zestresowani, znajdujemy się bliżej natury, oddychamy czystszym powietrzem. Tutejsze osiedla są bezpieczne, wśród mieszkańców przeważają rodziny z dziećmi. Nie trzeba martwić się o miejsce parkingowe czy przestrzeń do zabawy na świeżym powietrzu dla dzieci. Być może w mieście klient zostawi wielu swoich znajomych i kontakty między nimi – ze względu na odległość – rozluźnią się. Jednak mieszkając na przedmieściach łatwiej zerwać z sąsiedzką anonimowością. Wcale nie jesteśmy tam skazani na samotność.
Nie możemy też z góry zakładać, że dany czynnik jest dla klienta wadą czy zaletą. Czasem mieszkanie w centrum oznacza o wiele dłuższe dojazdy do pracy komunikacją miejską niż dojazdy własnym autem z i do mieszkania na przedmieściach. Wszystko zależy od stylu życia, temperamentu, charakteru konkretnego klienta!
Masz pytania? Chcesz dowiedzieć się więcej?
Zadzwoń albo zostaw swój numer - oddzwonimy!
Marta Kulawik
Licencjonowany Pośrednik w Obrocie Nieruchomościami. Dostarcza swoim Klientom sprawdzone informacje pochodzące z wiarygodnych źródeł. Zawsze też reprezentuje tylko jedną stronę transakcji. Znajomość lokalnego rynku nieruchomości poparta doświadczeniem na rynkach światowych, pozwala jej na kompleksową obsługę każdego rodzaju transakcji z korzyścią dla Klienta.