BLOG

Przygotowałam podsumowanie roku 2016 w branży – to dla rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce czas budowania silnej pozycji dla gruntów inwestycyjnych, a ponadto powód do celebrowania świetnej kondycji branży. Wskaźnik bezrobocia maleje, gospodarka utrzymuje się na stabilnym poziomie, a sektor kapitałowy i finansowy pnie się w górę.

Inwestorzy wykazują zainteresowanie względem nieruchomości biurowych, co przekłada się na zawrotne tempo podpisywania umów najmu i kupna obiektów. Pod uwagę brane są nowe obszary pod inwestycje biurowe, głównie w Trójmieście, Krakowie, a także Opolu, Bydgoszczy, Lublinie czy Rzeszowie i na Śląsku.

Na inwestycje związane z gruntami coraz śmielej otwierają się rynki regionalne. Hossa objęła również pierwotny rynek mieszkaniowy – na sprzedaż trafiła nadzwyczajna ilość inwestycji, a zainteresowanie nimi przeszło najśmielsze oczekiwania deweloperów.

Wiodącym trendem, który pojawił się na rynku inwestycyjnym są grunty pod zabudowę hotelarską. Skąd taka tendencja? Powodem jest przede wszystkim prężny rozwój rynku hotelowego, czego wynikiem jest ogromne zainteresowanie tego rodzaju inwestycjami.

Stabilna sytuacja na polskim rynku gruntów inwestycyjnych spowodowana jest intensywną rozbudową sektora handlowo-usługowego. Rynek podjął zaskakującą rywalizację z mocną konkurencją. Celem inwestorów są głównie duże aglomeracje, w których istnieje możliwość zapełnienia luki handlowej.

Jakie czynniki wpływają na ceny gruntów inwestycyjnych?

Powszechnie uważa się, iż cena dyktowana jest wyłącznie powierzchnią gruntu. To jeden z czynników warunkujących kwotę, niemniej oprócz niego istotna jest także lokalizacja, dostęp do ciągów komunikacyjnych oraz przeznaczenie gruntu.

Specjaliści są pod wrażeniem kondycji polskiego rynku gruntów inwestycyjnych i prognozują jego stabilność również w co najmniej pierwszym kwartale przyszłego roku.

Pozdrawiam, Marta Kulawik