BLOG

Poziom ciepła w mieszkaniu zależy od wielu czynników. Najważniejszym jest oczywiście sposób ogrzewania nieruchomości. Większość mieszkań posiada ogrzewanie centralne wliczone w czynsz, jednak tutaj też obowiązują nas limity, które przekroczone, zaowocują niedopłatą na koniec roku, której wysokość może sięgnąć nawet kilkuset złotych. Inną sytuacją jest, kiedy w mieszkaniu występuje ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Wtedy dostajemy regularne rachunki i możemy na bieżąco je korygować. Be względu na to, w jaki sposób ocieplana jest Twoja nieruchomość, zawsze można poczynić kroki, by obniżyć koszty ogrzewania. Nie wiesz jak? Koniecznie przeczytaj nasz dzisiejszy artykuł.

UWAGA NA UCIEKAJĄCE CIEPŁO

Rodzaj termoizolacji budynku to element, na który nie mamy większego wpływu. Na szczęście coraz więcej nieruchomości jest docieplanych. Jednak ciepło ucieka nie tylko przez ściany czy dach, ale również drzwi i okna, a tutaj już sami możemy wiele zdziałać i to niewielkim kosztem. Wystarczy wymienić stare uszczelki na nowe, zarówno w oknach, jak i drzwiach wejściowych, ale również tych od pokoi, dzięki temu ciepło będzie dłużej utrzymywało się w pomieszczeniach. A więcej ciepła w mieszkaniu sprawi, że potrzeba grzania zmniejszy się, co w konsekwencji obniży wysokość rachunków.

POSTAW NA DOBRĄ JAKOŚĆ OKIEN

na nic zda się uszczelnianie, jeśli okna są po prostu stare i słabo chronią przed zimnem. Kiedy w mieszkaniu jest więc naprawdę zimno, ale kaloryfery grzeją bez zarzutu, warto rozważyć wymianę okien, zwłaszcza, jeśli do tej pory były to stare okna drewniane. Ich plastikowe odpowiedniki są zdecydowanie skuteczniejsze pod względem termoizolacyjnym i pomogą zachować w pomieszczeniach od 25 do 40 % więcej ciepła. Te liczby robią faktyczną różnicę.

ODPOWIETRZAJ KALORYFERY

Jeśli w mieszkaniu są kaloryfery, to bardzo często dochodzi do ich zapowietrzenia. Co o tym świadczy? Przede wszystkim nierównomierne rozłożenie ciepła na ich powierzchni czy zbyt niska temperatura grzejnika. Jeśli dzieje się tak u Ciebie, to możesz być pewny, że masz do czynienia z zapowietrzeniem. Na szczęście proces odpowietrzania nie jest trudny i właściwie każdy będzie w stanie go samodzielnie przeprowadzić.

Bardziej złożonym problemem jest zakamienienie kaloryfera, którego samodzielnie raczej nie odkamienimy. By operacja przebiegła sprawnie i skutecznie, najlepiej jest zatrudnić do tego fachowca.

PRAWIDŁOWA CYRKULACJA

By mieszkanie było odpowiednio nagrzane, powietrze w nim musi prawidłowo cyrkulować. Co nam po tym, że grzejnik grzeje najlepiej jako potrafi, kiedy sami utrudniamy mu nagrzanie pomieszczeń. Jak to się dzieje? Główną przyczyną złej cyrkulacji nagrzanego powietrza jest zabudowa kaloryfera, zasłonięcie go grubymi zasłonami lub zastawienie meblami.

Kaloryfer, by skutecznie sprawował swoją funkcję, musi być odsłonięty. Warto także zamontować folię aluminiową na ścianie za grzejnikiem. Ten prosty trik będzie odbijał ciepło do wnętrza pomieszczenia i sprawi, że szybciej będzie się ono nagrzewać.

WIETRZENIE MIESZKANIA

Nieotwieranie okien wcale nie jest skutecznym sposobem na zachowanie ciepła w mieszkaniu. W niewietrzonych pomieszczeniach gromadzi się bowiem coraz więcej dwutlenku węgla zamiast tlenu, co nie wpływa korzystnie na nasze zdrowie i samopoczucie. Do tego wzrasta poziom wilgoci w powietrzu, co może przyczyniać się do rozwoju grzybów i pleśni.

O ile latem sposób wietrzenia nie ma zbyt większego znaczenia (często okna otwarte są 24 h na dobę, bo grzejniki nie grzeją), o tyle w chłodnych miesiącach trzeba już to robić z głową. Najlepiej jest wietrzyć mieszkanie szybko i intensywnie, przy zakręconych grzejnikach. Otwórzmy więc na chwilę wszystkie okna w domu, pozwólmy, aby stare powietrze wymieniło się na nowe, zamknijmy okna i dopiero odkręćmy grzejniki. Procedurę te zaleca się wykonywać kilka razy dziennie. Dzięki temu powietrze we wnętrzach zawsze będzie świeże, ale nie spowoduje to wzrostu wysokości rachunków za ogrzewanie.

ZAOPATRZ SIĘ W TERMOSTAT

Warto pilnować temperatury w pomieszczeniach. Wiadomo bowiem, że im cieplej, tym wyższe rachunki. Poza tym zbyt ciepłe wnętrza także nie sprzyjają naszemu dobremu samopoczuciu, sprawiają, że jesteśmy ospali i częściej się przeziębiamy. Najlepiej jest utrzymywać temperaturę między 20 a 21 stopni w kuchni i salonie, 22 – 23 w łazience i 17 – 19 w sypialni. Termostat pozwoli pilnować nam, by nie przekraczać tych wartości.

ZAKRĘCAJ KALORYFERY PODCZAS WYJAZDÓW

Jeśli planujesz zostawić mieszkanie puste, nawet na weekend, warto jest przykręcić grzejniki. Nie zakręcaj ich zupełnie, ale zdecydowanie zmniejsz poziom grzania. Taka praktyka pozwoli znacznie obniżyć rachunki za ogrzewanie.