MIESZKANIE NA OSIEDLU ZAMKNIĘTYM – CZY WARTO? CZ. 2
WADY MIESZKANIA NA OSIEDLU ZAMKNIĘTYM
W ostatnim artykule poruszyliśmy temat mieszkań na osiedlach zamkniętych. Poznaliście szereg korzyści płynących z kupna nieruchomości w tego typu miejscu. Wszystko jednak ma swoje blaski i cienie, także osiedla zamknięte posiadają swoją mroczną stronę, gdzie nie wszystko wygląda tak idyllicznie. Poznajcie najważniejsze wady.
ODCIĘCIE OD ŚWIATA ZEWNĘTRZNEGO
To sztandarowy argument wypowiadany przeciw zamkniętym osiedlom. Zarzuca się im, że oddzielają ludzi od prawdziwej rzeczywistości i wypaczają jej obraz. Wszyscy sąsiedzi są bowiem do siebie w jakiś sposób podobni zarówno pod względem statusu finansowego, jak i społecznego, a często też mentalnego. Brak więc w takich miejscach zróżnicowania, które możemy obserwować na tradycyjnych osiedlach. Świat tu jest czysty, miły, bogaty i bezpieczny, co może zmylić zwłaszcza dzieci, które wychowane w takim środowisku będą mieć nikłe pojęcie o tym, jak naprawdę wygląda współczesna rzeczywistość.
BRAK PRYWATNOŚCI
Kolejna wada to brak prywatności. Na takich osiedlach wszyscy się znają, wszędzie zamontowany jest monitoring, a do tego stróż pilnuje, kto wchodzi i wychodzi, wie kto, jakich ma gości. Tutaj ciężko coś ukryć, więc jeśli jesteś zwolennikiem dyskretnego sposobu życia, to mieszkanie na osiedlu zamkniętym nie jest dla Ciebie.
ZŁUDNE POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA
Dane statystyczne dowodzą, że choć administratorzy, starają się, jak mogą, by zapewnić mieszkańcom osiedli zamkniętych wysokie poczucie bezpieczeństwa, to okazuje się, że obecność monitoringów i ochroniarzy, nie zmniejsza prób przestępczości w tego typu miejscach. Odsetek jest porównywalny do ilości kradzieży i włamań na tradycyjnych osiedlach.
UCIĄŻLIWE OGRODZENIE
To, co miało nam zapewnić bezpieczeństwo i poczucie ekskluzywności, może stać się dość irytującym elementem codzienności mieszkania w tego typu miejscach. Dróg wydostania się do wyjścia z osiedla zamkniętego nie ma bowiem zbyt wiele, często więc trzeba nadkładać drogi i marnować czas, by wydostać się z naszej enklawy. Może być to frustrujące, zwłaszcza gdy się gdzieś spieszymy.
Ciężko jednoznacznie przesądzić, czy warto mieszkać na osiedlu zamkniętym. To kwestia mocno zindywidualizowana. Jedni będą się tu czuć jak przysłowiowa ryba w wodzie, inni zaś nie zniosą obecnej na każdym kroku, dyskretnej, ale jednak kontroli.
Jednak niezaprzeczalnym faktem jest, że tego typu osiedla to w Polsce symbol pewnego rodzaju prestiżu i wysokiego statusu społecznego, a także ekskluzywności, która daje poczucie, że mieszkamy w miejscu, do którego nie każdy ma dostęp. Wielu z nas po latach pracy i zbierania na własne mieszkanie, chętnie więc płaci za tę wyjątkowość.
Masz pytania? Chcesz dowiedzieć się więcej?
Zadzwoń albo zostaw swój numer - oddzwonimy!
Marta Kulawik
Licencjonowany Pośrednik w Obrocie Nieruchomościami. Dostarcza swoim Klientom sprawdzone informacje pochodzące z wiarygodnych źródeł. Zawsze też reprezentuje tylko jedną stronę transakcji. Znajomość lokalnego rynku nieruchomości poparta doświadczeniem na rynkach światowych, pozwala jej na kompleksową obsługę każdego rodzaju transakcji z korzyścią dla Klienta.